MASAŻ GRASICY. Czyli o nietypowym podejściu do budowania swojej odporności.... Podano do stołu! Voila! A taki chlebuś to wspomoże gojenie ran? Tak, pomoże - przyłożony na ranę, bo pleśń powstająca na chlebie, a dodatkowo zmieszana ze śliną, tworzy silny antybiotyk. Wszystko zadziewa się dzięki Penicilium – to taki grzyb, który ma działanie antybakteryjne i doskonale radzi sobie z gronkowcem złocistym oraz paciorkowcem ropotwórczym. Przedstawiona wyżej niecodzienna mikstura często była stosowana bezpośrednio na rany przez naszych przodków. Wydawać by się to mogło co najmniej dziwne, nawet zalatuje znachorstwem, ale wiemy już dziś, że działało. Szkoda jednak, że obecnie nie praktykujemy tego co skuteczne, a dajemy się nabijać marketingowcom w butelkę. Musimy mieć wyniki badań i potwierdzenia na piśmie, ale czy ostatecznie przybliża nas do dobrego samopoczucia, do zdrowia, czy buduje naszą odporność? Mam wątpliwości. Posiadamy dostęp do tysięcy informacji, wart