MASAŻ GRASICY. Czyli o nietypowym podejściu do budowania swojej odporności....
Podano do stołu! Voila!
A taki chlebuś to wspomoże
gojenie ran?
Tak, pomoże - przyłożony na ranę, bo pleśń powstająca na chlebie, a dodatkowo zmieszana ze śliną, tworzy
silny antybiotyk. Wszystko zadziewa się dzięki Penicilium – to taki grzyb, który ma działanie antybakteryjne i doskonale
radzi sobie z gronkowcem złocistym oraz paciorkowcem ropotwórczym. Przedstawiona
wyżej niecodzienna mikstura często była stosowana bezpośrednio na rany przez naszych przodków.
Wydawać by się to mogło co najmniej dziwne, nawet zalatuje
znachorstwem, ale wiemy już dziś, że działało. Szkoda jednak, że obecnie nie
praktykujemy tego co skuteczne, a dajemy się nabijać marketingowcom w butelkę. Musimy
mieć wyniki badań i potwierdzenia na piśmie, ale czy ostatecznie przybliża nas
do dobrego samopoczucia, do zdrowia, czy buduje naszą odporność? Mam
wątpliwości. Posiadamy dostęp do tysięcy informacji, wartościowej wiedzy, a
natłok informacji robi nam mętlik w głowie i ostatecznie blokuje nasze
działania.
A może pełnoziarnisty?
Dbając o siebie, jednocześnie dbamy o najbliższych, bo nie dokładamy im zmartwień i nie skazujemy na harówkę przy naszych schorowanych, ociężałych korpusach. Uświadom to sobie i zacznij od tego, aby nie dokładać zdrowotnych kłopotów do listy rodzinnych zadań. Uwierz w siłę zdrowych nawyków i buduj powoli, aczkolwiek konsekwentnie, życie jakie chcesz wieść do późnej starości.
Wiedza to potęga, ale to praktyka czyni mistrzem.
Serio, to samo się nie zrobi?
Proste rozwiązania są podstawą
dobrej strategii, która umożliwi budowanie solidnej odporności:
1. Sprawdź
i utrzymuj optymalny poziom witaminy D3 –ok. 50 ng/ml to już nieźle.
Pilnuj poziomu, a nie dawki.
2. Zadbaj o swoje jelita i o prawidłowe trawienie –
jelita to drugi mózg i to w nich leży podstawa naszej odporności, nakarm więc swój
mikrobiom.
3. Postaw na dietę wysoko odżywczą - dostarcz sobie
niezbędnych witamin i minerałów.
4. Pozbądź się pasożytów – wydzielają one toksyczne
produkty przemiany materii, powodujące spadek odporności.
5. Wysypiaj się – krótki sen obniża odporność
organizmu, nie zarywaj nocek.
6. Pozytywne nastawienie do życia może być lekiem na dobrze działający
układ odpornościowy.
7. Sięgnij po wspierające odporność zioła. Masz też
do dyspozycji kilka dobrych pozycji z listy superfoods.
8. Wykorzystaj korzystny wpływ umiarkowanych
ćwiczeń fizycznych na system immunologiczny – wyginaj ciało
śmiało.
9. Niech limfa krąży – układ limfatyczny odgrywa
główną rolę w ochronie organizmu przed zagrożeniami zewnętrznymi.
10. Oddychaj prawidłowo, nawet nie wiesz ile możesz
tym zdziałać.
11. Oczyszczaj ciało, pozbywaj się toksyn.
Mawiają, że sport to zdrowie
Liczę
na to, że przedstawiona wyżej lista była tylko przypominajką dla starego wyjadacza
zdrowych nawyków. Poruszone tematy jeszcze rozwinę, a póki co zweryfikuj sobie,
nad którymi punktami musisz jeszcze popracować i działaj od razu. Praktyka, praktyka, praktyka.
A teraz mam dla Was coś równie nietypowego jak wspomniany chlebuś na rany.
Panie i Panowie, przestawiam Wam hormon odpowiedzialny za naszą odporność - PANI GRASICA
A teraz mam dla Was coś równie nietypowego jak wspomniany chlebuś na rany.
Panie i Panowie, przestawiam Wam hormon odpowiedzialny za naszą odporność - PANI GRASICA
Jest to gruczoł wydzielania wewnętrznego, produkuje hormon o nazwie tymozyna alfa 1.
Zbyt niski poziom tymozyny w organizmie objawia się zaburzeniami odporności. Skutkiem niedoboru tymozyny jest zatem zwiększona zapadalność na infekcje.
A co niszczy ten gruczoł? I tu się pewnie nie zdziwicie, tylko czy wyciągniecie odpowiednie wnioski?
Niszczy ją: agresywny tryb życia, negatywne emocje, spożywanie "toksycznej" żywności ze szczególnym uwzględnieniem produktów GMO, a także działanie izotopów i radioterapii.
Medycyna zna przypadki przeszczepów grasicy, pracuje się także nad implementacją komórek macierzystych z grasicy, są też na rynku dostępne preparaty zawierające jej aktywne metabolity, ale, ale... nadszedł jednak czas na nietypowe rozwiązania...
Zbyt niski poziom tymozyny w organizmie objawia się zaburzeniami odporności. Skutkiem niedoboru tymozyny jest zatem zwiększona zapadalność na infekcje.
A co niszczy ten gruczoł? I tu się pewnie nie zdziwicie, tylko czy wyciągniecie odpowiednie wnioski?
Niszczy ją: agresywny tryb życia, negatywne emocje, spożywanie "toksycznej" żywności ze szczególnym uwzględnieniem produktów GMO, a także działanie izotopów i radioterapii.
Medycyna zna przypadki przeszczepów grasicy, pracuje się także nad implementacją komórek macierzystych z grasicy, są też na rynku dostępne preparaty zawierające jej aktywne metabolity, ale, ale... nadszedł jednak czas na nietypowe rozwiązania...
Mój przepis na przysłowiowy „chleb z pajęczyną”:
Jeśli w to nie wierzysz to trudno, ja nic na to nie poradzę – po prostu spróbuj.
Nic nie tracisz, a zyskać możesz wiele.
Przepis jest taki: spójrz z miłością w lustro, a potem uderz się w grasicę - to właśnie tam dojrzewają limfocyty T, czyli białe krwinki odpowiedzialne za naszą odporność, did you know it?Uderz się i zadaj krótkie pytanie: - Wszechświecie, co dziś dobrego masz mi do zaoferowania?
Masaż grasicy poprawia jej funkcjonowanie, więc zlokalizuj gdzie się znajduje (w górnej części klatki piersiowej, za mostkiem) i ostukuj ją palcami. Nie śmiej
się, to naukowo udowodnione – tak poprawisz jej funkcje, a tym samym
wzmocnisz swój układ odpornościowy.Nic nie tracisz, a zyskać możesz wiele.
Przepis jest taki: spójrz z miłością w lustro, a potem uderz się w grasicę - to właśnie tam dojrzewają limfocyty T, czyli białe krwinki odpowiedzialne za naszą odporność, did you know it?Uderz się i zadaj krótkie pytanie: - Wszechświecie, co dziś dobrego masz mi do zaoferowania?
Masaż wykonuj przez ok 20 sekund. Tylko nie mów przy tym ”moja
wina, moja wina”, raczej zamień te słowa na „wszystko jest dobrze”. Zdecydowanie
lepiej brzmi.
Uwaga dla osób z
chorobami serca/rozrusznik, itp. Nie oklepywać bez konsultacji z
lekarzem.
A więc wierzysz w chleb z pajęczyną? Czy chcesz tego, czy nie, grasica jest furtką do sprawnie
funkcjonującego układu limfatycznego, hormonalnego i odpornościowego.
Oklepując swoją grasicę pisała
Magdalena Lorek
Komentarze
Prześlij komentarz